Popularne posty

piątek, 30 grudnia 2011

zimowo...

Przyszedł mróz, przyszła zima
słońce się skryło, słońca nie ma;
szronem pokryty cały nasz świat
w pustym już sercu hula wiatr.

Od tego smutku boli głowa,
zimne oczy, martwe słowa;
serca nic już nie ogrzeje
nasza czułość ... dawne dzieje.

W oczach skrzą się sople łez
usta chcą śmiać się ... lecz;
gdy serce smutkiem rzewnie płacze
usta też smutne- nie może być inaczej.

I.W. 29-12-2011

środa, 28 grudnia 2011

byle jaka

   Jestem ostatnio byle jaka. Sama nie wiem jaka. Nie wiem co mi się chce, czy chce mi się cokolwiek. Zmęczona, marudna, zestresowana, smutna. Oto jaka jestem ostatnio. Może to mój urok ;) a może po prostu zbyt intensywny rok, który do łatwych się nie zaliczał. Są i pozytywy, lecz rozmyślając o mijającym właśnie roku widzę jak był dla mnie ciężki, ile łez pochłonął, ile chorób przyniósł i smutków. Kiedy się rozpoczynał myślałam, że będzie dużo lepszy od poprzedniego, że gorzej być nie może. Jak bardzo się pomyliłam... a teraz siedzę i czuję się zmęczona już. Nie mam ochoty nawet bywać na swoich ulubionych stronach, jestem na necie rzadko, i rzadko pozostawiam ślad swojej bytności. Wybaczcie mi proszę.