Popularne posty

czwartek, 11 lutego 2016

Trochę historii ... bo Twoje słowa mają MOC

        Kiedyś w zamierzchłych czasach zaistniała strona. Wiele z nas mówiło o niej "fioletowa stronka" ;-)  . Na początku nasze rozmowy toczyły się na forum a potem nastąpiło szaleństwo ;-D .
Pojawiły się blogi. Dostałam miano trednsetterki i strasznie długo zastanawiałam się co to w ogóle znaczy i co ja "stara baba" mam pisać na tym blogu. Co to jest blog? Po jakimś czasie bardzo polubiłam tą formę rozmowy, naszej komunikacji. Można było w ten sposób wyrazić swoje poglądy, przemyślenia.
        Napisałam wtedy taki post, którego tytuł brzmiał "Słowa mają moc". O co chodziło w tym poście? Między innymi o to, że wieloma nieprzemyślanymi lub nienawistnymi komentarzami można zrobić innym krzywdę. Co ciekawe ostatnio moja wirtualna przyjaciółka napisała
http://koornikowo.blogspot.com/2016/02/sowa-maja-moc.html  - co prawda jak zauważycie trochę pod innym kątem ale uważam, że warto przeczytać! Nie tylko przeczytać ale i zastosować w swoim życiu nasze przemyślenia po lekturze!
     Potem znikła fioletowa stronka oraz nasze blogi. Znikły nasze wpisy :-(   . Bardzo tego żałuję ale... piszę teraz tu.
      Mimo, że od czasu tamtego posta minęło już kilka lat nadal czytam ociekające wręcz nienawiścią komentarze. Skóra mi cierpnie, włosy mi na głowie się jeżą,kiedy czytam takie rzeczy. Dlatego nawet nie czytam, kiedy zobaczę to omijam szerokim łukiem. Nie, nie dlatego, że jestem tchórzem. Po prostu ciężko przejść obojętnie i nie skomentować takich wpisów, ale ja uważam, ze jestem mądra więc skoro za taką się uważam, to nie mogę wdać w dyskusję. Bo te dyskusje i tak do niczego niestety nie prowadzą, to woda na ich młyn, ich czyli - tych, którzy taką mowę stosują.  Nie pozostawię tego zjawiska bez komentarza.
      "Człowieku pomyśl o tym co piszesz. Twoje słowa mają wielką moc,moc niszczenia bądź moc budowania. Ziejąc nienawiścią i gniewem, nie poprawisz swojego życia, nie stajesz się fajną osobą ! To nie tędy droga. Jeśli nie masz do powiedzenia nic dobrego - to w ogóle nie mów nic. Bo nikt ale to nikt, nie jest przeciwny KONSTRUKTYWNEJ krytyce. Ona pomaga nam w życiu zmienić, coś poprawić. A nienawistne, krzywdzące komentarze nie są konstruktywną krytyką i nie prowadzą do niczego dobrego.  Myślę, że Ty, który piszesz takie rzeczy musisz pomyśleć jeszcze o jednym. To, że jesteś wirtualnym rozmówcą nie oznacza, że jesteś bezkarny!"

                                                     Od kilku dni w moim domu słychać nutę
                                              https://www.youtube.com/watch?v=oIx44T54Pjc

                                                             Dziewczyny dałyście czadu :)
                                                               Jestem z Was dumna :D


                      A co to jest hejt?
według słownika pwn:  hejt - obraźliwy lub agresywny komentarz zamieszczony w internecie.

5 komentarzy:

  1. Masz rację, a w sieci sporo osób które myślą że wszystko mogą. Powinny nie raz ugryźć się w język - lub palec ;) zanim napiszą bo po drugiej stronie monitora siedzą różne osoby. Ale tego chyba nie zmienimy :/
    Cieszę się, że wróciłaś :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie ze jesteś.
    Niestety nie zamilkna takie osoby. Muszą gdzieś sie wyladowac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jestem zawsze :* a przy okazji pozwoliam sobie zamieścić link do twojego wpisu :* <3

      Usuń
  3. Dobrze, że o tym piszesz. Większość osób, które zieją jadem i nienawiścią, nie zdaje sobie sprawy ze skutków tego, co robią. Im się wydaje, że to niewinna igraszka, sposób na odreagowanie, gdy mają zły humor itp. Nie mają pojęcia, że słowa ranią często bardziej niż czyny. To dziecinne, nieodpowiedzialne i głupie, ale ci, którzy tak robią, nie zdają sobie z tego sprawy.

    Ostatnio widziałam taki obrazek z takim dialogiem:
    - Masz tę kartkę. Podrzyj ją, rzuć na ziemię i podepcz.
    - Ok, zrobione. I co teraz?
    - Teraz ją przeproś i sprawdź, czy się pozbiera.

    Jakoś tak dało mi to do myślenia.

    Pozdrawiam
    PS. Też strasznie żałuję starty tamtych blogów... :(

    OdpowiedzUsuń