Człowiek potrafi kochać. Potrafi zatracić się w miłości, potrafi dbać o tą miłość i o osobę którą kocha. Potrafi okazywać swoją miłość. Czasem jednak coś się wydarzy takiego, co powoduje, że zamyka się w sobie. Że traci tą jakże piękną i cenną umiejętność okazywania miłości.
Człowiek ... to skomplikowany mechanizm. czasem wystarczy jeden mały defekt aby wszystko zaczęło szwankować :(
Czytając "Sens" z lutego natknęłam się na wywiad z panią Haliną Mlynkovą. Przyznam szczerze, że zmusił mnie on do myślenia. Autorka wywiadu Maja Jaszewska podejmuje w nim ważne dla każdego z nas kwestie, zadaje pytania które zmuszają do przemyśleń. Wywiad ten zmusił mnie do przeanalizowania jak ja myślę czy podchodzę do pewnych spraw.
Pani Halina mówiła w nim między innymi o podróżach męża (samotnych) i pytaniach ludzi, którzy dziwią się, że ona pozwala mężowi samotnie podróżować. Fragment jej wypowiedzi "... Nadzorowanie nie ma nic wspólnego z miłością, rodzi zakłamanie i podejrzliwość. Oboje mamy prawo do zaufania i pielęgnowania swoich pasji. jeżeli tego zabraknie, związek zaczyna być więzieniem, a stąd prosta droga do kryzysu. ..." Uważam, że to bardzo głęboka myśl. o więcej powiem jeszcze, ze podejrzliwość budzi zazdrość i chęć kontroli. Osoba kontrolująca zaplątuje się we własne podejrzliwości, widzi rzeczy, które nie mają miejsca. Osoba, która takiej kontroli podlega choćby miała czyste sumienie to zaczyna ukrywać się z pewnymi rzeczami, sądząc, że tak będzie lepiej. Zaczyna czuć się winna i w końcu sama zaczyna wierzyć, że coś złego robi. A to powoduje, że miłość zaczyna umierać, że przychodzi kryzys. A co robić kiedy kryzys się pojawia? Walczyć !! Cytując panią Halinę "... Walczyć o związek. Bez dwóch zdań. Prawdziwa miłość jest tak ważną wartością w życiu, że trzeba ją ratować, jeśli dzieje się coś złego...". Pani Halina ma rację. Czasem, żeby uratować coś tak cennego warto zapomnieć o sobie, o swoich ambicjach. Czasami warto z czegoś zrezygnować żeby zdobyć coś cenniejszego. Żeby uratować coś co jest ważne w naszym życiu. Musimy jednak pamiętać, że o związek muszą walczyć obie strony, że kompromis polega na ustępstwach i jednej i drugiej osoby. Musimy o tym pamiętać, żeby gdzieś po drodze nie stracić siebie, nie pogubić się. Tak myślę, że jeżeli sami się pogubimy to co nam da uratowanie związku? Będąc nieszczęśliwym, zagubionym, przerażonym, bezradnym dopuścimy jednak do tego żeby nasz związek w końcu się rozpadł, ponieważ nie będziemy mieli już sił ani chęci nadal walczyć.
Popularne posty
-
Jestem. Byłam cały czas lecz czasem nieobecna. Byłam choć zajęłam się "naprawą". Szczerze mówiąc niewiele osiągnęłam napraw...
-
Widzę Kobietę . Kobietę uwiązaną. Obserwuję ją od lat. Kobieta ma dwoje dzieci, dorosłe dzieci. Jedno z nich To Dziecko już od dawna żyje...
-
Jest taka firma na rynku z kosmetykami, która moim zdaniem mogłaby konkurować z Avonem czy Oriflame. Jest jedno ale. Ja mam z nią bardzo złe...
-
Kiedyś w zamierzchłych czasach zaistniała strona. Wiele z nas mówiło o niej "fioletowa stronka" ;-) . Na początku nasze r...
-
Nigdy w życiu się tak nie bałam jak ostatniej niedzielnej nocy. Dostałam krwotoku z nosa. Pierwszy zatamowałam ale niedługo potem p...
-
Przyjaźń? Czy wogóle istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzną? Czy to jest tylko mrzonka? Zawsze myślałam, że taka przyjaźń jest możl...
-
Minęło sporo czasu od ostatniego wpisu. Wiele się dzieje i wiele się działo w tym okresie. Ile razy słyszałam "przysięgam&qu...
-
-> brak wiary we własne możliwości -> nieuzasadnione poczucie winy i bezwartowości -> zaniżona samoocena -> obniżenie nastroj...
-
Bywałam już w górach, ale szczerze mówiąc po raz pierwszy w życiu byłam w górach w zimie. I jestem zachwycona! Pierws...
-
Kocham las. Kocham spacery po lesie dlatego, że jest to miejsce gdzie mogę uciec od życia, od problemów, od siebie. Gdzie mogę s...
Wiele w tym racji,,,
OdpowiedzUsuńDokładnie trzeba walczyć, ale wspólnie, w pojedynkę taka walka nie przyniesie efektu. Nie można walczyć za dwoje, ani kochać za dwoje, bo to tylko ułuda, która z czasem pęknie jak bańka mydlana. Pozdrawiam :*