Popularne posty

wtorek, 22 listopada 2011

odpływam...

Zamykam oczy
          odpływam,
w krainę nieświadomości...
          strząsam
problemy z czubków palców,
             znikam.
Głęboki oddech
            budzi mnie,
spod gęstych rzęs
   spod przymkniętych powiek
łza na wolność się rwie.
     Jak motyle myśli ulatują.
Zapalam świeczkę świadomości
  jej płomień przyciąga smutki,
które jak ćmy krążą wokół ognia.
    Znów jestem tu.
    Sama
         zadumana
             przestraszona
                     Wyciągam do Ciebie rękę
      Widzisz? !

I.W. 21.10.1011 rok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz