Popularne posty

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

wojna...



Mówisz: wojna się skończyła;
mówisz : wojna dawno była;
i tej wojny my nie pamiętamy;
bo zbyt mało lat mamy.

Wiesz co na to powiem ja?
powiem: wojna nadal trwa;
to już KRZYK a nie rozmowa;
nasz prywatna wojna domowa.

Jak się skończy któż to wie;
może dobrze, a może bardzo źle;
tocząc wojnę żyć się nie da;
dlatego szybko zakończyć ją trzeba.

Teraz wszystko zależy od Ciebie;
czy chcesz żyć w zgodzie;
czy wybierzesz inną opcję;
co wybierzesz - naprawdę nie wiem .

3 komentarze:

  1. Przykre to ... i tak trudno napisać coś mądrego ... co mogłoby pomóc ... w milczeniu przytulam i życzę Ci aby było już tylko lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Małe wojny domowe, są chyba gorsze niż te zewnętrzne. W końcu razem można przetrwać bardzo wiele. Zgadzam się z Wigomą, że ciężko napisać coś mądrego, więc tylko życzę, żeby te wszystkie zewnętrzne wojny przestały być straszne, bo przy Tobie bedzie ktoś, kto da Ci prawdziwe oparcie. I dużo, dużo milości.

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję Wam kochane za ciepłe słowa :**

    OdpowiedzUsuń